Pokaz Celine Dion stawia w centrum mody

5900249-4-45900249-4-4 5891654-3-4 5891657 5891656

Celine Dion błyszczy na scenie. Przed powrotem do Cezarów miała za to bezwzględnie podziękować za swój talent. Teraz może też podziękować Armani Prive.



Gdy kurtyna unosi się, ukazując piosenkarkę 4300 członkom publiczności każdego wieczoru w Koloseum, Dion stoi w sukni od Armani Prive, tak błyszczącej i lśniącej jak jej supergwiazda.



To potężny moment. Zdobiona kryształami Swarovskiego sukienka łapie światło jak pierścionek zaręczynowy w oknie wystawowym w Tiffany & Co. Zanim zaśpiewa jedną nutę, publiczność wzdycha.



Taki właśnie efekt miała nadzieję Annie Horth, kiedy zleciła firmie couture stworzenie sukienki na pokaz „Celine”. Jako stylista Dion, Horth współpracował z projektantami haute couture, aby stworzyć siedem różnych zmian stroju.

„Chcesz, aby ludzie byli podekscytowani tym, co widzą” – mówi Horth. „Stroje sceniczne mają swoją własną przewagę”.



Intro do „Man in the Mirror” Michaela Jacksona wywołuje stukanie palcami. Tła przedstawiające zdjęcia Jamesa Bonda rozbudzają oczekiwanie. Ale dopóki publiczność nie zobaczy na scenie tej smukłej, mierzącej 5 stóp i 8 cm postaci, to wszystko jest tylko żartem.

W momencie, gdy się ujawni i rozpocznie się nowy set, tłum powinien wiedzieć, w jakim kierunku zmierza. I powinni być zachwyceni, że tam pojadą. Tutaj kluczową sprawą staje się szafa do „Celine”.

Czarna suknia Balmain wyszywana cekinami z niskim dekoltem i wysoko na udzie wskazuje na seksowną jazdę. Biała suknia Atelier Versace na jedno ramię oznacza dramaturgię. Zdobiona kurtka Givenchy Couture i czarne skórzane legginsy Balenciaga to przekaz Króla Popu. Płynąca suknia Atelier Versace w tym samym kolorze co woda, przez którą przepłynął Titanic, sygnalizuje, że serce Diona i publiczności będzie płynąć dalej.



Pomiędzy każdym zestawem Dion wślizguje się do maleńkiej garderoby, która dawniej była schowkiem na miotły. Tutaj trzech członków personelu serialu czeka, by zabrać ją z jednego spojrzenia do następnego. Niczym ekipa wyścigowa NASCAR, zmieniają jej strój, buty, włosy, makijaż i biżuterię w zaledwie 45 sekund sześć razy w ciągu całego programu.

Zorba Soteros, szef garderoby w „Celine”, opracował system dla każdej zmiany. Ponieważ cały sprzęt nagłaśniający ma najwyższy priorytet, ona i dwóch innych członków personelu pracuje w kręgu. To szybki, ale delikatny proces, ponieważ zajmują się haute couture. W pewnym momencie koncertu pomaga Dionowi podnieść spódnicę i razem biegać ze sceny do garderoby.

„Jeśli coś się psuje, wszystko się psuje” – mówi Soteros. „Kiedy jednak się zaczyna, wszystko jest ekscytujące”.

Każdej nocy Soteros nosi fartuch i nosi podkładkę do pisania. Gdy Dion rozbiera się, cytuje problemy z szafą, a Soteros je zapisuje. Po niedawnym wtorkowym pokazie nuty różniły się od „buty Jamesa Bonda są zbyt śliskie” przez „biustonosz numer dwa za wysoki” po „lewy szew ramienia otwiera się tuż poniżej łokcia”. Podczas gdy te elementy są rekonstruowane, do akcji wkracza ich dubler. Dwa z każdego elementu, w tym efektowne suknie, powstają na wypadek kryzysu.

Za kulisami sceny podczas występu panuje duża presja, ale w ciągu dnia zwalnia. W niedawne środowe popołudnie można było usłyszeć, jak fani dmuchają, gdy szwaczka zaciska luźne cekiny na jednej z sukni Balmain. Suknia finałowa Atelier Versace ozdobiona manekinem. Pozostałe sukienki z serialu, takie jak złota Balmain, tak ciężka, że ​​dodaje kilka kilogramów do wagi, obciążały sylwetki na wieszakach. Każdy but, w tym projekty Sergio Rossi, Reed Krakoff i Prada, był bezpiecznie schowany w swoim gnieździe.

Wszystkie prace cierpliwie czekały na zużycie światła, kamery i akcji przed nimi tego wieczoru.

Każde spojrzenie połączyło się w ciągu czterech miesięcy poprzedzających pokaz. Dion nie chciała rozpoczynać tego procesu, dopóki nie urodziła bliźniaków i nie odzyskała formy. Horth wykonał całą robotę, spotykając się z każdym projektantem i przygotowując wizję dla każdego zestawu.

Oboje zaczęli współpracować pod koniec lat 90. i zrobili sobie przerwę, gdy Dion rozpoczęła swój pierwszy bieg Cezarów, „Nowy dzień”. Ten program był wysoko w teatrze z 50 tancerzami pomocniczymi i kablami unoszącymi Diona w powietrze. Kiedy Dion zdecydowała się porzucić kostiumy i wybrać couture, zadzwoniła do Hortha, który przerobił show i ponownie użył swojej magii w „Celine”.

Chociaż nie była za to odpowiedzialna, Horth była z Dionem od niesławnego białego garnituru od tyłu, który jest ostoją na najgorzej ubranych listach Oscarów. Widziała ją przez jej modowe bóle wzrostu, jedną trasę na raz i jeden czerwony dywan na raz. Pokaz „Celine” pokazuje, jak daleko zaszła. Każde spojrzenie zasługuje na owację na stojąco.

„Razem wyrosłyśmy na starsze kobiety” – mówi Horth. – I ufa mi. To właśnie sprawia, że ​​czuję się najbardziej szczęśliwy.

Śledź Xazmina Garza na Twitterze pod adresem @startswithanx.