Gitarzysta i przedsiębiorca Keri Kelli opowiada o rock’n’rollu, piwie rzemieślniczym

Keri KelliKeri Kelli dzieli swój zawodowy czas między granie na gitarze w trasie i sprzedaż piwa rzemieślniczego w Las Vegas. Keri Kelli występuje ze Slashem w Universal Amphitheatre w Los Angeles w 2011 roku. Źródło: Kevin Baldes. Kiedy nie jest w trasie z jednym z wielu zespołów, z którymi gra na żywo, Keri Kelli dzieli swój czas między Las Vegas i Ocean County w Kalifornii. Źródło: Greg Garcia.

Vegas Voices to cotygodniowa seria przedstawiająca znanych Las Vegans.



Kiedy Keri Kelli nie jest w trasie z Alice Cooperem, Slashem, Skid Row lub jednym z wielu innych artystów, którzy regularnie zatrudniają go do wykonywania obowiązków gitarowych w trasie, dzieli swój czas między Orange County, Kalifornię i Las Vegas. Ten pierwszy to miejsce, w którym dorastał. Ten ostatni był jego drugim domem, odkąd otworzył Aces & Ales na Nellis Boulevard w 2009 roku.



W tym czasie lokalna scena piwa rzemieślniczego była mocno ograniczona. Ale Aces okazały się tak skuteczne, że w 2013 roku Kelli otworzyła drugą lokalizację na North Tenaya Way. Teraz pracuje nad wprowadzeniem browaru do kompleksu handlowego The Bend, który zostanie otwarty w tym roku w pobliżu obwodnicy 215 i Durango Drive. „Będziemy dążyć do jak najbardziej przyjaznych dla środowiska praktyk biznesowych, od oszczędzania wody po programy recyklingu i ponownego wykorzystania”, mówi.



Rozmawialiśmy z 47-latkiem, który żartuje, że zawsze jest najmłodszym facetem w zespole, kiedy koncertuje z wykonawcami, którzy często są najbardziej znani ze swoich hitów w latach 80. lub wcześniej, podczas przerwy w trwającej trasie Night Ranger . Oto, co miał do powiedzenia o swoim życiu, rock’n’rollu i piwie.

Czasopismo przeglądowe: Co cię skłoniło do rock’n’rolla?



Keri Kelli: Moi rodzice interesowali się muzyką, kiedy byłem dzieckiem. Mój tata naprawdę interesował się Stonesami i power bluesowymi zespołami, takimi jak Yardbirds i Johnny Winters. Wtedy moja mama dostała tę płytę Queen, News of the World, i pomyślałem: Wow, to jest świetne! A potem zabrała mnie do Queen. Miałem zaledwie 7 lat, kiedy poszliśmy ich zobaczyć na Forum, ale pomyślałem: Wow, to jest świetne! W następnym roku zabrała mnie na Kiss do Anaheim i pomyślałem: „Wow, to naprawdę szalone!” I pomyślałem sobie, że chcę spróbować zagrać. Moja babcia kupiła mi pierwszą gitarę, gdy miałem jakieś 10 lat.

Jak przeszedłeś od grania własnej muzyki do wkraczania do innych zespołów, które potrzebowały kogoś do trasy?

Wziąłem pierwsze lekcje gry na gitarze z gitarzystą jazz-fusion, który naprawdę popchnął mnie do odkrywania bardziej prawdziwej, muzycznej gry na gitarze. Chciałem zagrać rocka, ale powiedział, że musisz nauczyć się skal i trybów. Więc kiedy miałem 13, 16 lub 17 lat, ćwiczyłem dosłownie osiem godzin dziennie — w pewnym momencie nawet nie chodziłem do szkoły. I myślę, że to naprawdę położyło podwaliny pod bycie oddanym, dokładnym i naprawdę uczeniem się muzyki. I tak właśnie jest, gdy zostajesz zatrudniony przez te zespoły. Prawidłowe nauczenie się części i przygotowanie się wymaga czasu i poświęcenia.



Co sprowadziło cię do Las Vegas, aby otworzyć Aces & Ales?

Hrabstwo Orange z San Diego było tak naprawdę wylęgarnią piwa rzemieślniczego. A niektórzy z moich kumpli otwierali miejsca, które były legendarnymi browarami rzemieślniczymi, jak Greg Koch z Stone (Brewing). Tak więc interesowałem się całym ruchem piwa rzemieślniczego. A ja wyjeżdżałem do Vegas, żeby grać. Wtedy jeden z moich innych kumpli, Ryan Johnson, powiedział: Dlaczego nie otworzymy rzemieślniczego baru piwnego? I to było tak naprawdę tylko dlatego, że chcieliśmy mieć miejsce, w którym moglibyśmy służyć społeczności Las Vegas wspaniałym piwem rzemieślniczym.

Jak został odebrany?

Pierwsze sześć miesięcy było dość trudne. Ale po prostu waliliśmy. Byliśmy na Facebooku, MySpace i mieliśmy stronę internetową. Potem zaczęliśmy zapraszać kilku moich przyjaciół z tych browarów, żeby wyszli i dokonali tych przejęć. Pewnej nocy graliśmy z Alice (Cooperem) w Vegas i powiedziałem: „Powinniśmy zrobić jam w Aces”. A on powiedział: Tak, zróbmy to jutro. A miejsce było pełne. Wszystkie te małe rzeczy się sumują.

Co skłoniło Cię do otwarcia browaru?

jaki znak zodiaku to grudzień 30

Od lat interesuje mnie warzenie piwa. Mój kuzyn był w rzeczywistości głównym piwowarem w miejscu zwanym Hoparazzi w Orange County prawie 30 lat temu i przedstawił mnie temu. Potem sprawy rozwinęły się z Gregiem (Koch z Stone Brewing) i podobnymi ludźmi. A przez ostatnie 10 lat osobiście robiłem piwa z wieloma różnymi firmami. Wypiłem pięć piw z Gregiem w Stone. Sierra Nevada, zrobiliśmy z nimi dwa i Lagunitas. To, co robimy, jest dla nas naturalnym kolejnym krokiem i jest to coś, co zawsze chcieliśmy zrobić. A (The Bend) było ostateczną lokalizacją. Bycie w rzemieślniczym browarnictwie to tak naprawdę wspieranie lokalnej społeczności, tworzenie miejsc pracy i orędownictwo na rzecz lokalnych organizacji.

Skontaktuj się z Al Mancini pod adresem Follow @almancinivegas na Twitterze.

Poznawanie: Keri Kelli

Obecnie masz obsesję na punkcie?

Projekt i architektura nowego systemu restauracyjnego i piwowarskiego!

Najnowsze odkrycie Vegas?

Przynajmniej to dla mnie nowość: Sen z Japonii z Desert Inn i Durango. To miejsce ma niesamowitą jakość sushi.

Uczestniczyłeś w ostatnim koncercie?

Metallica na T-Mobile Arena. Stone Brewing wypiło z nimi piwo o nazwie „Enter Night” i tej nocy odbyło się z nimi fajne wydarzenie.

Ulubione miejsce na wakacje?

Praga. Rzym jest na drugim miejscu.

Teraz czytam?

Master Game: Demasking the Secret Rulers of the World autorstwa Grahama Hancocka i Roberta Bauval

Dzieło sztuki, które naprawdę Cię poruszyło?

Miałem szczęście być osobiście świadkiem „Ostatniej Wieczerzy”! Jest poza Mediolanem we Włoszech. Jest ogromny, wielkości bramy garażowej!

509 numer anioła